Chory na początku wakacji: badanie ujawnia przyczyny „choroby w czasie wolnym”

Wyczerpani, rozdrażnieni lub przeziębieni – wielu pracujących ludzi skarży się na objawy choroby na początku urlopu. Według badania „ Leisure Sickness: Exhausted instead of refreshed ” przeprowadzonego przez IU International University (IU), około 72 procent pracowników w Niemczech cierpi na tę tak zwaną chorobę wakacyjną. Kluczowym odkryciem reprezentatywnego badania jest to, że jedna na pięć osób często lub zawsze cierpi na „chorobę wakacyjną” w dni wolne lub podczas urlopu. Objawy są różne: 36,1 procent respondentów stwierdziło, że zmęczenie lub wyczerpanie były ich głównym lub nawracającym objawem. 27,6 procent zgłosiło problemy ze snem, a 19 procent zgłosiło drażliwość. 16,7 procent cierpiało na bóle głowy, a 14,2 procent na objawy przeziębienia.
Liderka badań i ekspertka ds. zarządzania zdrowiem, prof. dr Stefanie André, przypisuje te objawy wysokiemu poziomowi stresu, jakiego doświadczają pracownicy. „Szczególnie dostępność poza godzinami pracy, duże obciążenie pracą i brak odpoczynku to wyraźne czynniki ryzyka wystąpienia objawów choroby w dni wolne”. 33,5 procent respondentów czuje się zobowiązanych do bycia dostępnym w czasie wolnym. Wśród osób poniżej 25 roku życia odsetek ten wynosi aż 42,6 procent. Jednocześnie 54,4 procent respondentów stwierdziło, że ta dostępność utrudnia im odpoczynek.

Poradnik na temat zdrowia, dobrego samopoczucia i całej rodziny - co drugi czwartek.
Zapisując się do newslettera wyrażam zgodę na warunki umowy reklamowej .
Stefanie André widzi jednak dalsze problemy w kontekście pracy. 33,7 procent osób dotkniętych problemem zgłasza, że cierpią z powodu nadmiernej presji w pracy. 30 procent narzeka na brak wsparcia ze strony przełożonych i współpracowników. Ponadto 23,4 procent podaje niejasny podział zadań, a 20,8 procent niejasne definicje zadań jako czynniki stresujące. Niekorzystna równowaga między życiem zawodowym a prywatnym jest również czynnikiem dla 21,9 procent.
„Dużo nadgodzin również zwiększa ryzyko choroby w czasie wolnym” — podkreśla Stefanie André. Według badania 80,6 procent pracowników pracuje w godzinach nadliczbowych: 42,9 procent pracuje średnio do dwóch godzin nadliczbowych tygodniowo, a 37,6 procent pracuje trzy lub więcej godzin. „Jednak osoby o dużym obciążeniu pracą mają tendencję do skracania lub nawet pomijania przerw na odpoczynek. A to może prowadzić do wyczerpania, problemów z koncentracją i osłabienia układu odpornościowego” — wyjaśnia André. Ponadto czterech na dziesięciu pracowników nie zapewnia sobie wystarczającego odpoczynku w życiu prywatnym, aby sprostać wymaganiom swojej pracy. „Młodsi pracownicy jeszcze rzadziej znajdują relaks w dni wolne lub na urlopie niż starsi pracownicy”. Mimo to 95,5 procent respondentów zdaje sobie sprawę, że odpoczynek i wypoczynek są ważne i znaczące.
Termin „choroba w czasie wolnym” opisuje objaw psychologiczny, który nie jest powszechnie uznawany za chorobę. Odnosi się do zjawiska, w którym ludzie rozwijają objawy takie jak bóle głowy, wyczerpanie lub objawy przeziębienia właśnie wtedy, gdy mają wolny czas, na przykład w weekendy lub na wakacjach. Podejrzewa się, że nagły spadek hormonów stresu, takich jak adrenalina i kortyzol, może być możliwą przyczyną fizyczną. Termin ten został ukuty w 2001 roku przez holenderskich psychologów Ad Vingerhoets i Maaike van Huijgevoort z Uniwersytetu w Tilburgu. Zgodnie z ich badaniem z 2002 roku z Guusem L. van Heckiem, osoby dotknięte chorobą przypisują swój stan między innymi trudnościom w przejściu z pracy do czasu wolnego, stresowi związanemu z podróżami i wakacjami oraz obciążeniu pracą.
Psycholog z Hamburga Elke Overdick, trenerka biznesu, również zna zjawisko choroby wypoczynkowej. Jej klienci zgłaszają to wielokrotnie. „Stres i presja w codziennym życiu zawodowym wzrosły drastycznie w ciągu ostatnich 26 lat, odkąd zaczęłam być trenerką. Około 80 procent moich klientów reaguje na to różnymi objawami, takimi jak lęk, gniew lub choroby psychosomatyczne”.
Według André zarówno menedżerowie, jak i pracownicy są wzywani do zmniejszania stresu w codziennym życiu zawodowym, a tym samym minimalizowania czynników ryzyka choroby w czasie wolnym. Jej rada: „Powinieneś wyznaczyć wyraźną granicę między pracą a czasem wolnym, na przykład wyłączając służbowy telefon komórkowy”. Aktywność, taka jak spacer, joga lub gotowanie, również jest pomocna. „Aktywność fizyczna to wielozadaniowość i tak naprawdę zawsze pomaga w rekonwalescencji – chyba że ktoś pracuje fizycznie, jak rzemieślnik”.
Overdick zaczyna wcześniej, zalecając regularne przerwy w pracy. „Nie jest aż tak ważne, czy relaksujesz się aktywnie poprzez ćwiczenia, filiżankę herbaty, czy biernie kontemplując naturę. Ważne jest to, że nie musisz niczego osiągać w wolnym czasie”. Z jej doświadczenia wynika, że kontakt ze zwierzętami ma również ogromny wpływ. „Wiele osób może się naprawdę odprężyć w tym czasie, ponieważ pomaga nam to skupić się na teraźniejszości”.
Czas buforowy może być decydującym czynnikiem w przejściu z pracy do czasu wolnego: „Na przykład nie ma sensu wsiadać do samolotu o 9 rano pierwszego dnia urlopu” — mówi André, a Overdick dodaje: „Planowanie czasu buforowego zmniejsza również stres w pracy. Szczególnie w przypadku działań reaktywnych musisz zaplanować do 50 procent swojego czasu jako bufor” — zaleca.
Oczywiście, wymagana jest również gotowość menedżerów do zmiany nadmiernych wymagań stawianych pracownikom. „Niestety, kontrola i nieufność są nadal rzeczywistością w firmach” — wyjaśnia Stefanie André. Ale to właśnie te czynniki powodują stres. „Zamiast tego firmy powinny mieć kulturę, która pozwala na regenerację i powrót do zdrowia, na przykład poprzez możliwie najbardziej elastyczne rozwiązania”. Ciągła edukacja pracowników może również pomóc w zmniejszeniu stresu. „Kiedy umiejętności są rozwijane poprzez szkolenia, wzmacnia to poczucie własnej skuteczności. A poczucie własnej skuteczności zmniejsza ryzyko choroby w czasie wolnym”.
Dobra praca zespołowa i pozytywne relacje z menedżerami mogą znacznie zmniejszyć stres. „Badania nad szczęściem pokazują, że relacje mają decydujący wpływ na dobre samopoczucie i zadowolenie z pracy” — wyjaśnia Elke Overdick. Dlatego zaleca, aby zarówno menedżerowie, jak i pracownicy kontynuowali szkolenia w zakresie umiejętności miękkich.
Na potrzeby badania, które miało miejsce na początku 2025 roku, przebadano łącznie 2004 osoby w wieku od 16 do 65 lat w Niemczech.
rnd